Tłumacz

niedziela, 27 stycznia 2013

Bohaterowie :)

Jack
Szkolny podrywacz. Bawi się dziewczynami .W dalszym ciągu okazuje się w jakim celu .
Jest mistrzem świata w Karate Juniorów. Ma czarny pas trzeciego stopnia . Uczęszcza do dojo Bobbiego Wasabiego. Od dawna przyjaźni się z Kim. Jest w niej zakochany od bardzo dawna ale nie okazuje tego.
Gra Bad Boya ale w niektórych sytuacjach potrafi pokazać jaki jest naprawdę wrażliwy i uczuciowy. Spóźnia się na lekcje zostaje w kozie za pyskowanie nauczycielom . Uczy się średnio ale stać go na więcej.
Kim
Zwykła nastolatka . Również chodzi na karate. Ma czarny pas drugiego stopnia. Dziwi się zachowaniem swojego przyjaciela Jacka wobec dziewczyn ale w końcu rozumie jego zachowanie. Również jest zakochana w Jacku i tak jak on boi się mu to powiedzieć. Uczy się dobre. Była cherlederką ale zrezygnowała . Nie znosi jak ktoś mówi do niej Kimberly. Również jak Jack udaje twardą ale pod tą grubą warstwą silnej blondynki jest wrażliwa osoba. Jej najlepszą przyjaciółką jest Grace.
Jerry
Szkolny luzak . Ma totalnie wszystko w czterech literach. Często zostaje w kozie albo jak każdy to nazywa KLUBIE JERREGO za pyskowanie nauczycielom  i za robienie im kawałów .Uczy sie podobnie do Jacka. Często nie ogarnia pryjaciele mówią na niego ''ogarek'' . Jeśli chodzi o przyjaciół z luzaka szybko potrafi zmienić się na poważnego chłopaka. Podoba mu się Grace.
Grace 
Jest cherlederką i jest ich szefową. Uczy się bardzo dobrze.Jest wzorem do naśladowania. Jej również podoba się Jerry .Bardzo lubi chodzić  przyjaciółmi na spotkania i imprezy. Przyjaźni się z Kim . Kocha zakupy.
Eddie
Jest ciemnoskórym chłopakiem . Duszą towarzystwa . Podczas kłótni potrafi załagodzić atmosfere. Chodzi na karate aby uniknąć lekcji tańca na które posyła go mama. Jest spokojnym chłopakiem . Ma dużo przyjaciół . Uczy się nawet dobrze.Czasem zostaje w kozie.
Milton
Jest szkolnym kujonem . Wszyscy go lubią.Jest strasznie chudy (takie geny).Również trenuje karate by jakoś poradzić sobie z chuliganami którzy chcą go pobić za można powiedzieć chęć do życia i miłość do ojczyzny. Ma dziewczynę Julię. Jest z nią prawie pół roku. Jest nieśmiały w stosunku do niej .
Ruddy
Jest sen-seiem wymienionych uczniów. Lubi swoją pracę. Przyjaźni się z Jerrym Jackiem Kim Eddiem Miltonem Julią i Grace. Wszyscy zawsze mogą przyjść do niego po radę. Można powiedzieć że jest dyskretny. Ma przyjaciela w swoim wieku który prowadzi knajpke koło jego dojo.
Julia
Jest wzorową uczennicą. Ma chłopaka Miltona. Jej wujkiem u którego mieszka jest Ty wróg Ruddiego i sen-sei Czarnych Smoków. Przyjaźni się z wszystkimi z dojo.Bardzo lubi chodzić na plażę z Miltonem .
Phil
Jest zwariowanym właścicielem kozy Tutsi i najlepszym przyjacielem Ruddiego. Bardzo lubi jak przychodzą do niego na Fala Fele. Często ma ''odpały'' które w jego kraju są normalnym zachowaniem . Kocha swoją kozę nad życie.
Tutsi 
Koza Phila. Uratowała kiedyś Ruddiemu życie.
Donna
Najładniejsza dziewczyna w szkole. Wszyscy chłopcy na jej widok wzdychają . Jest pustą lalką. Nie kuma zupełnie nic. Jest w tym gorsza nawet od Jerrego.
Mika
Dalsza rodzina Phila.Przyjaciółka wszystkich z dojo.

Rozdział 16


Dochodziła północ. Wkońcu Jack doszedł do wniosku że pujdzie do domu. Kiedy wychodził zatrzymałam go na chwile . Jeszcze raz przeprosiłam i przytuliłam go. Nie czułam że zrobiłam coś złego wręcz przeciwnie poczułam jakby wszystko poszło w niepamięć. Po chwili skończyliśmy ''miśka'' i Jack wyszedł. Prawie nigdy się tak wobec niego nie zachowywałam. Zdziwił się na tą reakcję. Przytulałam go zadko np. na urodzinach i jak wygrał jakieś zawody  no chyba że był grupowy uścisk ale częściej były piątki żółwiki itp.Po tym wszystkim zamknęłam drzwi na klucz i udałam się do mogego pokoju. Wyszukałam pod łóżkiem gruby pamiętnik . Opisywałam w nim wszystkie ważne dni. To był mój ''Przyjaciel'' któremu mogłam wsystko powiedzieć a on mnie nigdy nie wydał . Pisałam bardzo często o Jacku o tym że mi się podoba ale że to nie ma szans i nie warto myśleć o niczym więcej bo to tylko zniszczy przyjaźń.Zawsze starałam się nie pokazywać że coś czuje do Brewera.Nikt się niczego nie domyślał. Nigdy nie zakochałam się w nim ale dziś poczułam coś dzwinego . Takie uczucie jakby coś się poruszyło w stronę do ZAKOCHANI??!! Nie nie mogę tego zrobić muszę jak najszybciej to zmienić. Odkochać się jakoś . Traktować go jak przyjaciela. Skończyłam wpis i włożyłam mój pamiętnik pod łóżko i położyłam się na nim pogrążając się w myśli. Myślałam cały czas o Jacku i o moim zachowaniu nie wiem co się ze mną dzieje.Chyba zaczęłam czuć coś więcej do niego. W śnie byłam z nim ale w realu nawet mi by prez myśl to nie przeszło. No może kilka razy ale nie na poważnie. Wkońcu zasnęłam. Śnił mi się Jack. Niewiem o co chodziło ale to w śnie było bardzo podobne do tej rozmowy którą odbyliśmy u niego. Gdy się obudziłam zrozumiałam podtekst tego co powiedział do mnie brunet. On chyba mówił o mnie. Postanowiłam nic nie mówić o tym nikomu i udawać że nic nie wiem . Poszłam do dojo na trening . Był tam tylko Jack . Weszłam niepwenie ale odrazu sie oswoiłam . Nie mogłam dać poznać że jest coś nie tak .
-Hej Kimii . powiedział brązowooki
-Siemka. Co tam ? Długo ćwiczysz ? zapytałam wchodząc w głąb
-Nie no tak jak zawsze w niedziele.powiedział i uśmiechnął się jak on to słodko robił. Dobra Kim ogarnij się nie możesz się tak łatwo dać po sobie niczego poznać.
-Aha to co mały sparring??
-No pewnie . powiedział z chytrym usmiechem

MYŚLI JACKA
___________________________

Wiem że przyjaźnimy się od zawsze ale niewiem czemu zawsze coś mnie ciągnęło do niej . Jak wczoraj mnie przytuliła to szłem do domu cały happy. Wiem że nie mogę nic z tym zrobić . Dlatego umawiam się z każdą dziewczyną w szkole. Wszyscy mają mnie za wielkiego łamaca serc ale nie robie tego bo mi sie podoba ale dlatego aby jakoś zapomnieć o Kim . Wierze ze znajdę dziewczyną przy której poczuję się dobrze i nie będe myślał o pięknej blondynce . Niestety nigdy nie ma tak zeby jakaś dziewczyna była ''dobra''. Nie wykorzystuje nikogo nigdy tak nie robie ale przy dziewczynach próbuje zapomnieć o uczuciach do Kim. Jak miała chłopaka to miałem ochote go zabić. Byłem strasznie rozbity. Chodziłem w tą i z powrotem . Niewiedziałem co mam ze sobą zrobić. Nikomu nie mówiłem że mam jakieś uczucia do Kim nawet Jerremu.


-Jack !? Jack !! JAAAACKK!!! Krzyknęłam chyba się zamyślił
-Tak ?? O co chodzi?? zapytał zdezorientowany
-Ćwiczymy?? zapytałam
-No pewnie. odpowiedział
''Biliśmy się'' około 10 minut. Już Jack miał mnie żucić na matę ale mnie złapał i delikatnie położył.Zdziwiła mnie ta reakcja. Może się opanował ?? Nie mam pojęcia.
-Czemu mnie położyłeś na macie ??? Zawsze mną rzucasz. Przecież tu jest miekko i nic nie boli. powiedziałam z ironią.
-No wiesz ten tego nie chciałem żeby ci sie coś stało . Mogłaś źle upaść i co byś sobie plecy połamała. powiedział a raczej wydusił
-Tak tak oczywiście. Już ci wierzę.  oznajmiłam
-No tak wiesz przemyślałem że ja jestem chłopakiem a ty dziewczzyną . Jestem silniejszy i to jak kimś rzucam to boli.
-No dobra uznajmy że ci wierze. Zmieńmy może temat co??
-Wporzo . To o czym chcesz pogadać??
-Mam bardzo ważne pytanie Jack . Ale odpowiedz szczerze.
_____________________
No i jest :) sorki ze tak długo ale mialam troche zajety dzien :) moze ale nie obiecuje dodam jeszczze jeden dzis ale koło pólnocy ..znowu zostawiam was w napięciu :PP
Pozrdo:)) i dedyk dla wszystkich czytających :)
Julia :*

Bardzo Ważne Infoo!!!

Hejka !!!
Może już to wiecie ale i tak napiszę.
No więc tak 3 sezon Z Kopyta zaczęli kręcić 9 stycznia . Dylan (Milton) w wywiadzie powiedział że wyemitowany w USA zostanie ''Za kilka miesięcy od teraz'' czyli logicznie myśląc gdzieś w marcu , kwietniu.
O polskiej emisji nie ma żadnych informacji ale jak w USA będzie na wiosnę to w Polsce za kilka lat..Nie no żart ale pewnie gdzieś późnym latem na koniec wakacji a może nawet jesień. Nie wiem jak was ale mnie to bardzo dołuje . Nie wiem co zrobię jak nie będę oglądać mojego ukochanego serialu. Wyczytałam też że bohaterowie będą dorastać i będą mieli prace . Jack będzie pracował w dojo. O innych nic nie było wspomniane.  Ale zmieniając troszkę temat jest dobra wiadomość . Jack i Kim będą razem . I jutro czyli 28 stycznia będzie maraton Z Kopyta ale będzie o trochę nietypowych porach a mianowicie od 15:10 - 16:50 pierwsze pięć odcinków a od 20:35 -22:15 kolejne pięć:)
Tu macie ten fragment który znalazłam w necie przetłumaczony na Googlach ale idzie się połapać o co chodzi :) Mam nadzieję że post się podobał i że was nie zanudziłam :)
PS dodam rozdział dzisiaj :)

Disney przedstawia zwykle powietrza 5-6 miesięcy po rozpoczęciu produkcji. W wywiadzie z 14/01/2013 Dylan R. Snyder powiedział, że nowy sezon Kickin it zostanie wyemitowany "kilka miesięcy od teraz." Główni bohaterowie dorastają, niektóre z nich będą miały prace. Jack będzie pracował w dojo. (potwierdzone przez Dylana w wywiadzie) Jednym z odcinków będzie jedna akcja podobna do Jamesa Bonda / Mission Impossible stylu filmów (to samo źródło)

Rozdział 15

Już Jack miał mi podać powód złości Broudiego gdy... OBUDZIŁAM SIĘ!!!Wstałam cała mokra. Byłam bardzo zdezorientowana.Kiedy spojżałam na zegarek była 18.30. Spałam od wczoraj . Cały dzień.
Pierwsze co przyszło mi do głowy to zadzwonić do Grace i zapytać co się działo . Opowiedziałam jej o moim śnie i zapytałam co było prawdą . Na moje szczęćsie nic. Wszystko mi się przyśniło.Po 15 minutach skończyłam rozmowę i poszłam pod prysznic. Ubrałam się i postanowiłam odwiedzić Jacka . Był moim przyjacielem od zawsze i nie powiem zawsze mi się podobał.Był najprzystojniejszym chłopakiem w szkole. Szkoda tylko jak traktował dziewczyny,był z nimi kilka dni nie zmuszał ich do niczego ale przykre było to jak z nimi zrywał.Miał szanse u każdej no wkońcu każda sie na jego widok śliniła . A tak na marginesie zresztą i tak nic z tego nie będzie . On jest tylko moim przyjacielem . Gdyby było inaczej pewnie bym zauważyła to dawno.Myślałam długo i szłam w stronę jego domu . Nim się obejzałam zobaczyłam jak Jack idzie po drugiej stronie ulicy. Kiedy go zobaczyłam automatycznie przebiegłam przez ulicę i podeszłam do niego . Na mój widok uśmiechnał się jak zawsze .
-Hej Jack . powiedziałam uśmiechnięta
-Cześć Kim . Czemu nie odbierałaś i nie odpisywałaś martwiliśmy się wszyscy . powiedział
-Uwierz że spałam . Calutki dzień.
-Serio ??Aż tak długo??
-No też w to nie wierze. odparłam
-Co ty na to żebyśmy poszli na Falafele?? zapytał z nadzieją
-No pewnie.
Skierowaliśmy się do knajpki naszego przyjaciela i zamówiliśmy jedzenie.Po chwili ciszy powiedziałam
-Chcesz wiedzieć co mi się śniło??
-No opowiadaj.
-A więc tak.
Śniło mi się że doszedłeś do naszej szkoły a ja zapisałam się na jakis konkurs talentów potem spotkałeś mnie na korytarzu szkolnym i oprowadzałam cie po szkole. Zapisałeś się na konkurs. Okazało się że grałeś w zespole. Wyżucili cię z niego. Potem zapisałeś się do nas na karate. Miałeś oczywiście czasny pas.I zrobiliśmy impre w dojo potem poszłam do takiego lasu i przyznałam ze sie w tobie kocham a ty to slyszałeś bo byłeś na drzewie i ty tez sie we mnie zakochałeś potem chodziliśmy ze sb . Jakos było tak że Broudi mnie potrywał a ty przywaliłeś mu tak że sie poryczał z bólu . Wiesz dalej byliśmy razem mieliśmy dużo wspólnego ale ty mnie z kimś zdradziłeś i ja to widziałam. Zmieniłąm się w emo zamkniętą w sobie ciełam się i odsuneliście się odemnie . Potem było coś ze Ruddy zobaczył że mam na nadgarstku wycięte J&K w sercu .Powiedział ci to a wszyscy zwalali ze to twoja wina . Potem się pogodziliśmy. Broudi cie napadł i troche poobijał ale ty mu dałeś radę i jakoś krótko po tym się obudziłam .
-LOL..Ale dziwny sen miałaś.powiedział z miną ''OO''
-No też w to niemogę uwierzyć ale tak było.
-Dobra jedzmy bo nam wystygnie.powiedział brunet
Zjedliśmy nasze jedzenie i udaliśmy się do Jacka .Poszliśmy do jego pokoju i gadaliśmy. Nie miałam limitu o której mam być w domu bo rodziców jak zawsze nie było.
-Wiesz mam pytanie ale się nie obraź na mnie.oznajmiłam
-Na ciebie nie idzie się obrazić . powiedział z wielkim uśmiechem mój kumpell
-No więc czemu nie znajdziesz sobie dziewczyny takiej na stałe?? Każda dziewczyna wzdycha na twój widok a ty chodzisz z nimi przez tydzień a potem znajdujesz sobie inne. Przecież napewno jest taka dziewczyna która ci się podoba i której ty się podobasz. powiedzialam a on sluchał mojego monologu.
-Kim. No szczerze to tak nie jest nie moge mieć karzdej. Jednej nie moge mieć choć podoba mi się od zawsze. A chcesz znać prawdę co do dziewczyn? Dobrze powiem ci. Nie moge się pogodzić z tym że nie moge być z tą która mi się podoba . Dlatego żeby jakoś zwrócić jej uwagę chodzę z karzdą.
-Niewiem co powiedzieć. Wiesz nigdy tak o tym nie myślałam o tym zawsze wydawało mi się ze podrywasz laski i się nimi bawisz tak poprostu . Przepraszam jeśli uraziłam cie tym ale dzziekuję za wyznanie prawdy . Przepraszam .Dobra ja lece jest już puźno .
-Ok . Odprowadzić cie?zapytał
-Dobrze jest już puźno a szczerze mam troche cykora... powiedziałam
Jack mnie odprowadził do samej furtki. Czułam się dziwnie po tym jak go zapytałam ,tak jakoś winnie. Postanowiłam go na chwile zaprosić do siebie. Wszedł.Rozmawialiśmy.
______________________________
Hej jest 15 :) sorki ze tak dlugo nie dodawałam ale z 1 str . nie mialam czasu a z 2 byłam ciekawa czy tesknicie :D nie jesteście źli?? ale dziś jeszcze jeden dodam :))
Dziękuję za tyle wejść i za te  z USA!! fajowo :) Dzieki dzieki dzieki :))
 LOVCIAMM WASS KOCHANII!!!:**
Julia:)