Jeszcze chwile pozozmawiałam z przyjacielem i udałam się do domu. Padłam na moje lóżko i zastanawiałam się po co to robie. Po jakimś czasie zasnęłam.
Gdy byłam w dojo podszedł do mnie Jack i zapytał :
-Kim co się z tobą stało??
-Nic poprostu się troche zmieniłam to karalne czy co?? zapytałam ironicznie
-Nie ale chodź nie jesteśmy już nawet przyjaciółmi wiedz że się martwie . To przezamnie się tak zmieniłaś??
-Nie mam inne powody niż wkołko ty .! rozumiesz??
-No ale Kim , nigdy nie byłaś taka. Naprawde się martwie.
-To przestań. Zajmi się lepiej swoimi dziewczynami . powiedziałam i gestykulując pokazałam moją dziare.
-Co to jest ??!! Kimmmm!!
-Nic idź do swojej lasi lepiej !!!
-Pokaż. złapał mnie za ręke.
-Nie!!! wyszarpałam mu się i chyba nic nie widział.
Poszłam do domu a raszej wybiegłam z dojo i pobiegłam do domu. Jack nawet mnie nie golił tylko zostawił . Wiedział że nie ma sensu.
W TYM SAMYM CZASIE W DOJO
_______________________________
-Czy ktoś widział co Kim ma na ręce?? zapytał wszystkich .
-Nie . odpowiedzieli chórem . Grace wiedziała ale nie dała po sobie poznać.
-Jack chodź do mojego bióra musimy pogadać. powiedział stanowczym głosem
-Ok juz ide. powiedział i udal sie do bióra.
-No ok o co chodzi?? zapytał siadając na kanapie.
-O Kim mi chodzi . Coś ty jej zrobił jest załamana już długi czas. Zauwarzyłem że nawet z nią nie gadacie ?? Co jakie masz usprawiedliwienie.
-Rozstaliśmy sie. Nie wiem czemu się zmieniła .To chyba moja wina . Po tym jak zerwaliśmy zrobiła sie niemiła pyskuje nauczycielą bije wszystkich.
-Ah wieć to tak. To dlatego sie t.przerwał bo obiecal ze nie powie.
-Co ?? zapytal rozkojazony chlopak
-Nic . I tak za dużo juz powiedziałem .
-Ruddy!!!!!! Powiec . mówił przez zęby
-No dobra. Kim jest taka załamana tym wszystkim że się tnie . Ale nie mów nikomu.
-Wiesz od jak dawna ??
-Nie widziałem tylko że ma pociete ręce. No i ma wyciete J&K w sercu. więc to coś chyba znaczy . Musisz zrobić tak żeby samemu to zauważyć i odemnie nic nie wiesz.
-Co???!!!! Co ona sobie wydziarała ?? zapytał z niedowierzeniem.
-To co słyszałeś . A na dodatek odwróciliście się od niej . Pierwsza zasada Wasabiego? Nigdy nie opuszczaj przyjaciół w potrzebie.
-Masz racje . Musze do niej iść i ją przeprosić. Pujdziesz ze mną ? Prosze.Ciebie wysłucha a mnie nie . To co Ruddy.
-Chodź . wziął kluczyki do samochodu dał klucze od dojo Grace i powiedział ze jak skończą mają zamknąć.
Po chwili doszli do auta Ruddiego i pojechali do Kim. W 5 minut byli u niej . Na szczęście nie widziała jak podjechali . Zadzwonił dzwonek do drzwi a Kim poszła otworzyc po drodze mówiac:
-Kogo tu niesie znowu. Nie można pobyć samemu .
Ootworzyła drzwi i zobaczyła sen-seia .
-Wiesz Kim jest ktoś ze mną . Może się nie ucieszysz na jego widok ale chciał ci wyjaśnić kilka spraw .
Zza Ruddiego wyszedł Jack z czeroną różą .
-Możemy pogadać? zapytał
-Dobra wchodźcie. powiedziala obojętnie , otwierając szerzej drzwi..
Poszli do salonu a Kim zrobiła Ruddiemu kawę.
-No to o czym chcecie pogadać? zapytała
-No wiesz o tym co się ostatnio działo.
-Wiesz Kim nie wiedziałem . Myślałem że to się inaczej potoczy. Nawet przez myśl mi nie przeszło że to tak wyjdzie.
-Ale o co ci chodzi? Byłó minęło. Nic nie ma .
-Kim pokarz rękę. powiedzial Ruddy
-Nie. A z resztą po co .spojżałam na przyjaciela wściekłym wzrokiem
-Pokarz.
-Nie
-Dobra niech ci będzie.
Sen-Sei chwicił Kim tak że nie mogła się wydostać i pokazał ręke Jackowi .Kim już płakała . Kiedy Jack zobaczył że to co mówił Ruddy było prawdą zaniemówił.
-No widzisz nie szło po dobroci . uśmeichnął się do dziewczyny
-Nie. mówiła szlochając.
-No wiesz nie wiem co powiedziec, jeśli to jest to co ja myśle to.....
__________________________
Hej 12 rozdział nie wiedziałam ze zajde tak daleko:P
Dedyk jak zawsze dla Claudii.
Pozdrawiam Julia:)
super <3
OdpowiedzUsuńdopiero znalazłam tw bloga i już jestem pod WIEEELKIM wrażeniem :)
Pisz szybko następny i nie zawieszaj. NIGDY ;3
Dzieki wielkie:) Jest mi bardzo milo nawet nie wiesz jak sie uśmiechnęłam :)) Bedzie jeszcze dziś może nawet 2 :)
UsuńAż kurcze wena mnie naszła jak takie fajne i miłe komenty :) Dzieki jeszcze raz:))